8 Substancji dodawanych do pożywienia, które trują nasz mózg!
Najlepszą recepta na prawidłowe działanie mózgu, jest dieta bogata w warzywa i owoce oraz dania przygotowywane ze świeżych produktów. Gotując sami w domu, doskonale wiemy jakie składniki znajdują się w naszych daniach. Nie znajdziemy w nich chemicznych substancji, konserwantów czy barwników. Inaczej sprawa ma się z gotowymi posiłkami, bądź produktami kupowanymi w sklepach. Mimo że spis składników przedstawia nam zawartość konkretnego produktu, to czy faktycznie czytamy, co dostarczamy do swojego organizmu, a co ważniejsze czy rozumiemy jakie zagrożenia niesie za sobą konsumpcja niektórych substancji?
Aspartam
Aspartam jest to sztuczny słodzik, który jest oskarżany o wiele zbrodni. Oprócz tego, że aspartam wpływa na rozwój otyłości, działa niekorzystnie także na mózg. Czy wiedziałeś, że aspartam był testowany na zwierzętach, zanim wprowadzono go na rynek? Nie to jest najgorsze. U zwierząt, którym podawano aspartam, wykryto guzy mózgu i zaobserwowano powtarzające się drgawki.
Z czego składa się aspartam? Dokładnie z trzech związków, które każdy z osobna jest bardzo szkodliwe dla naszego mózgu: kwas asparaginowy, fenyloalanina i metanol.
Gdzie może występować aspartam?
Słodzone płatki zbożowe
Czipsy
Rozpuszczalna herbata i kawa
Polewy do ciast
Galaretki
Cukierki
Rozpuszczalne kakao
Gumy do żucia
Słodzone napoje gazowane
Smakowe wody mineralne
Niektóre jogurty
(Zawsze sprawdzajcie skład)
Kwas asparaginowy
Nie mylić z kwasem askorbinowym czyli WItaminą C. Kwas asparaginowy przyjmowany w dużych ilościach może wywołać uszkodzenie mózgu, problemy z pamięcią, stwardnienie rozsiane oraz demencję. Ta substancja wpływa niekorzystnie na układ hormonalny, może zwiększyć ryzyko wystąpienia Choroby Alzheimera czy Choroby Parkinsona. Jako popularne skutki uboczne wskazuje się na nudności, migreny, a nawet stany depresyjne i bardzo uciążliwe przewlekłe zmęczenie.
Nie powinniśmy ignorować zagrożeń tylko dlatego, że ta substancja w niewielkich ilościach poprawia przyswajanie wapnia przez mózg, a co za tym idzie, poprawia koncentracje.
Aspartam (sztuczny słodzik) możesz znaleźć w odżywkach białkowych, produktach mineralnych takich jak asparaginian magnezu czy cynku, a także w DDA (kwasu D-asparaginowy). Występuje także w płatkach śniadaniowych, wędlinach.
Fenyloalanina
Fenyloalanina jest to związek wspomagający wzrost tkanek. Jest składnikiem wielu suplementów sportowych, ale nie jest całkiem bezpieczny. Fenyloalanina wpływa na układ nerwowy. Nadmiar tej substancji w organizmie może powodować depresję. Dlaczego? Ponieważ znacznie obniża poziom serotoniny. Dla ciężarnych kobiet jest szczególnie niebezpieczny, gdyż może upośledzić dorastający płód. Fenyloalanina może spowodować także reakcje alergiczne jak świąd, obrzęk twarzy, mrowienie w jamie ustnej czy bardziej niebezpieczne problemy z oddychaniem.
Skutkami ubocznymi mogą być również: bóle głowy, nudności, zmęczenie, zawroty głowy, występowanie leków, problemy ze snem.
Fenyloalanina występuje w produktach mlecznych, do których dodawane jest mleko w proszku, w produktach typu LIGHT.
Fenyloalanina występuje w produktach mlecznych, do których dodawane jest mleko w proszku, w produktach typu LIGHT.
Metanol
Przy niewielkim spożyciu, metanol nie jest szkodliwy dla organizmu ludzkiego. Jednak gdy dostarczymy do swojego organizmu znacznie większe ilości, mogą wystąpić w naszym organizmie skutki zatrucia. Objawy to zawroty głowy, nudności, wymioty, bóle brzucha. Metanol może spowodować uszkodzenia mózgu. Aspartam składa się z niego w 10 procentach. Metanol zamienia się w formaldehyd w temperaturze 29 stopni Celsjusza. Człowiek może spożyć go dziennie około 7.8 mg, aby nie odczuwać skutków ubocznych, natomiast w przypadku wypicia litra napoju słodzonego właśnie aspartamem dostarczymy do naszego organizmu aż 56 mg metanolu.
Wchłanianie metanolu przez organizm ulega znacznemu przyśpieszeniu, kiedy spożywa się go w wolnej postaci. Wolny metanol powstaje z aspartamu po podgrzaniu go do temperatury powyżej 30°C.
Sukraloza
Sukraloza jest pochodną sacharozy i na rynku występuje pod nazwą Splenda. Typowe neurologiczne skutki uboczne: szum w uszach, bóle głowy, migreny, lęk, depresja, zawroty głowy. Mimo że sukraloza jako słodzik i alternatywa do standardowego cukru powinna, w mniemaniu wielu pomagać w zrzuceniu wagi, w rzeczywistości działa zupełnie odwrotnie. Sukraloza jest dla nas bardzo niekorzystna również z innych powodów, a mianowicie blokuje wchłanianie się związków odżywczych z pożywienia oraz zmniejsza ilość dobrych bakterii w jelitach o połowę! Sukraloza jest chlorowanym węglowodanem, związkiem chemicznym. Sukraloza jest rakotwórcza jak inne substancje z grupy chlorokarbonów. Spożywanie dużej ilości tej substancji może doprowadzić do zaburzeń metabolicznych. Sukraloza jest dodawana do bardzo wielu dietetycznych produktów między innymi do dietetycznej coli. Jest w składzie słodzików, gotowych napoi, żywności medycznej oraz suplementach diety.
Diacetyl
Diacetyl jest to związek symulujący zapach masła. Dodawany jest między innymi do popcornu, słodyczy o maślanym smaku czy do gotowych mieszanek ciast (tak zwane ciasta z pudełka). Diacetyl jest produktem ubocznym fermentacji. O ile spożywanie tej substancji nie jest aż tak groźne, to substancja w formie lotnej czyli zapachu może wywołać u nas niebezpieczne skutki uboczne. Wdychanie oparów ze świeżo zrobionego w mikrofalówce popcornu może wywołać choroby płucne. Diacetyl jest w stanie przedostać się z krwi do mózgu, a tam powoduje zlepianie się beta amyloidu, to jest jednym ze wskaźników przy chorobie Alzheimera. Na opakowaniach popcornu tego typu znajdziemy informacje o zawartości aromatu sztucznego masła, możemy być pewni, że zawiera on diacetyl. Jeśli jesteś fanem popcornu, to zachęcamy cię do zrobienia tego przysmaku w starym stylu. Zamiast liczyć na sztuczne aromaty, po prostu dodaj odrobinę masła, efekt będzie o wiele lepszy.
MSG
MSG, czyli glutaminian monosodowy, znany bardziej jako glutaminian sodu. W dzisiejszych czasach jest obecny prawie we wszystkich gotowych produktach. Jest bardzo niebezpieczny dla naszego mózgu. Należy uważać szczególnie na takie produkty jak hydrolizowane białko roślinne i zwierzęce (obecne w odżywkach białkowych i węglowodanowych, witaminach, suplementach diety), ekstrakty drożdżowe, białko teksturowane, buliony warzywne i mięsne, przyprawy, aromaty - zawsze sprawdzajmy na etykietach czy produkt zawierają glutaminian sodu czyli E621. MSG wzmacnia smak i sprawia, że wszystko nam smakuje. Fast foody są mistrzami w dodawaniu tej substancji to swoim produktów. Regularne spożywanie produktów z glutaminianem sodu może wywołać bóle głowy, kołatanie serca, drętwienie kończyn, nadmierne pocenie się, osłabienie. Wykazano że MSG wpływa niekorzystnie na osoby chore na astmę. MSG testowano na zwierzętach, u których wykazano uszkodzenia mózgu i niedorozwój. MSG może doprowadzić do nadmiernego pobudzenia neuronów. Coraz więcej badań potwierdza, że glutaminian sodu może uzależnić jak narkotyk, zakłócając funkcjonowanie rdzenia mózgowego. MSG kumuluje się w organizmie człowieka i działa jak bomba o spowolnionym zapłonie.
Aluminium
Aluminium znajduje się także w produktach spożywczych — dodawany między innymi do produkcji wysoko przetworzonych produktów serowych. Do niektórych proszków do pieczenia również dodawane jest aluminium.
Napoje w aluminiowych puszkach zawierają pewne ilości aluminium, szczególnie te w typie coli – zawierające kwas ortofosforowy.
Nawet w mleku modyfikowanym dla niemowląt niektórych marek znajduje się aluminium, co zostało potwierdzone badaniami.
Gdyby tego było za mało, to biorąc głęboki wdech na zewnątrz, zastanówcie się, czy przypadkiem nie wdychasz toksycznych składników. Sole aluminium występują w nawozach i tak mogą przedostać się do gleb i wód. Woda skażona solami aluminium wpłynie toksycznie na organizm, wywołując dolegliwości ze strony układu pokarmowego, wysypki, bóle głowy, a nawet problemy z pamięcią.
Jeśli chcesz wiedzieć wiecej o szkodliwym działaniu aluminium, przeczytaj mój wcześniejszy artykuł: https://www.czarownicaznatury.com/2018/10/solealuminium-obecne-sa-w-wiekszosci.html
Bardzo ciekawy i oryginalny post :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
https://xgabisxworlds.blogspot.com/
Masakra, ile trucizn jest teraz w jedzeniu. A ludzie często są nawet nieświadomi, bo wciąż nasza wiedza na temat żywienia jest na mało zadowalającym poziomie. Dobrze, że o tym napisałaś!
OdpowiedzUsuńStraszne rzeczy, unikam ich w jedzeniu :)
OdpowiedzUsuńGdyby nad tym wszystkim się na prawdę zastanowić, wszystko niszczy nas i nasze wnętrze. Mogłabym powiedzieć, że nawet powietrze ponieważ mieszkam niecały kilometr od kopalni i koksowni. Taki uroki życia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam https://paniodsztuki.blogspot.com/
A dokładnie w jakich markach mleka modyfikowanego było aluminium wykryte?
OdpowiedzUsuńSMA, Aptamil, HiPP organic first.
UsuńW mleku sproszkowanym stwierdzono od 0,69 mikrogramów aluminium na gram do 5,27 mikrogramów na gram, co po przygotowaniu płynnej mieszanki dawało podobne stężenie pierwiastka jak w przypadku sprzedawanych płynnych produktów.
Co raz więcej słyszy się o truciznach wkładanych do jedzenia i jest to naprawdę bardzo przykry temat... Nawet w gimnazjum mieliśmy lekcję o różnego rodzaju E w produktach i dostaliśmy różne rozpiski. Szkoda, że już nie mam tego zeszytu :/
OdpowiedzUsuńTak samo jak kiedyś wypłynęła sprawa z faszerowaniem kur antybiotykami... Od tego czasu kupujemy tylko indyka, mimo, że jest droższy. Jednak nie ma sensu ryzykować zdrowiem.
Nie wiedziałam, że te wszystkie rzeczy powodują aż tak okropne skutki - nawet w mózgu!
Osobiście, żyję z przeświadczeniem, że większość rzeczy jest dla ludzi, ale z umiarem, bo nie ma też sensu popadać w paranoję. Jednak dobrze mieć jakąkolwiek wiedzę w tym temacie :)
Pozdrawiam serdecznie.
Sukraloza jest ostatnio wszedzie
OdpowiedzUsuńCiekawe informacje i bardzo przydatne. Ludzie nie zawsze patrzą na skład. Często sugerują się ceną danego produktu.
OdpowiedzUsuńWitam warto jeść spirulinę i chlorelle żeby oczyszczać organizm pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKiedyś się delikatnie zastanawiałam co jem od czasu jak zachorowałam na raka piersi to już popadam w paranoje co mam jeść jakbym mogła uciekłabym w Bieszczady ale coż muszę mieszkać w dużym mieście przy biedronce :(
OdpowiedzUsuńnajlepiej jest kupować jedzenie prosto od sprawdzonego rolnika, jeśli nie ma się ogródka. najlepsze jest jedzenie świeże, gotowane na parze (parowary są dosyć tanie), albo wędzone (mam wędzarnię borniak i jest świetna do wędzenia warzyw i serów, bo mięsa nie jadam), bez zbędnego tłuszczu i chemii
OdpowiedzUsuńDzień dobry *Dziękuję bardzo za pożyteczne informacje !!! O wielu wiedziałem, ale że SUKRALOZA ma m.in.takie negatywne właściwości, tego nie wiedziałem*Czy Szanowna Pani "Czarownica" :) mogłaby podać źrodła tej informacji*Ja wiem jedynie od mojego dobrego Znajomego z pokrewnej do Pani dziedziny, że SUKRALOZA ponoć jest rodzajem alkoholu, który nie wchłania się do organizmu z układu pokarmowego*Pozdrawiam serdecznie- czytelnik
OdpowiedzUsuńSzkoda że do tej pory , a jest już wrzesień 2022 r. nie doczekałem się odpowiedzi :( Pomimo to, "na wiarę", zrezygnowałem z sukralozy jako zamiennika cukru, skoro może działać negatywnie na prace jelit*Byłoby super gdyby Autorka podała naukowe źródła informacji na ten temat*Pozdrawiam
Usuń